Substancja nieuporządkowana
"Gdybym był filozofem, napisałbym rozprawę o uśmiechu - o tym, jak zmienia twarz kobiety czy mężczyzny, jak sprawia, że twarde rysy twarzy kogoś nieuważnego, nieobecnego, wycofanego, niekiedy może pełnego niechęci, albo po prostu głęboko obojętnego, zmęczonego, zdeprymowanego, nagle miękną i ślą do innych sygnał mówiący: jestem człowiekiem, nie jestem taki zły. Może nawet
mówi coś więcej: jestem wolny." Fragment
Adam Zagajewski w zbiorze "Substancja nieuporządkowana" prowadzi czytelnika drogą swoich myśli: od życia w wolności i prawie po symfonie Mahlera. Zagląda do korespondencji Czapskiego z Heringiem i daje się porwać niezrównanej sile ich rozmowy. Z nostalgią zerka w stronę Schulzowskiego irracjonalnego Drohobycza. Podgląda Herberta skupionego nad swoim notatnikiem w zapomnianym już muzeum w Dahlem. Skłania czytelnika do uważności. Poddaje pod rozważania tematy praw i zadziwienia. Wspomina artystów, których już nie ma - wielkich poetów naszych czasów i zastanawia się nad ich przesłaniem w chaotycznym świecie "dzisiaj". Próbuje zapanować nad nieuporządkowaną substancją literatury.
Odpowiedzialność: | Adam Zagajewski. |
Hasła: | Literatura Sztuka Kultura Esej Literatura polska |
Adres wydawniczy: | Kraków : Wydawnictwo Znak, 2019. |
Wydanie: | Wydanie I. |
Opis fizyczny: | 202, [5] stron ; 22 cm. |
Forma gatunek: | Książki. Literatura faktu, eseje, publicystyka. |
Dziedzina: | Kultura i sztuka Literaturoznawstwo |
Powstanie dzieła: | 2019 r. |
Skocz do: | Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki |
Dodaj recenzje, komentarz |
Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):
(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)