Ocaleni z XX wieku : po nas nikt już nie opowie, najwyżej ktoś przeczyta...

Autor: Grynberg, Mikołaj.

"Po nas nikt juz nie opowie, najwyzej ktos przeczyta".I po przeczytaniu - jestem pewna - nie zapomni.Teresa ToranskaTwarze bohaterow Mikolaja Grynberga, od lat fotografowane przez niego i skladane w albumach, po raz pierwszy przemowily. Jezykiem, ktory w nich tylko zyje i z nimi odejdzie. Mowia o zydowskim losie splatanym z polskoscia, uwiezionym we wspolnej - ale nie symetrycznie sprawiedliwej w cierpieniu - historii."Sa rzeczy - mowi Grynbergowi Jurek Rabiner - ktore jak sie dzialy, to ja ich

nie rozumialem, a teraz nie wierze, ze sie zdarzyly". Jurek mial 7 lat, gdy uciekl z getta."One - uprzedza czeska Zydowka Cypora Laaden (wiezniarka Auschwitz, numer A-16606) - nie zrobia pana zycia lepszym. Trzeba juz zapomniec - mowi, zeby za chwile dodac - ale trzeba tez, aby te historie nie zginely".Grynberg przed zaginieciem uratowal kolejnych dwadziescia piec, bo tyle osob podzielilo sie z nim swoimi wspomnieniami, od ktorych nie potrafili sie uwolnic przez 70 lat.To jest ta ksiazka, przez ktora juz do smierci bede zyl z poczuciem niewypowiedzianej straty. Jak czlowiek, ktoremu amputowali pol swiata. Jak ten, ktoremu w dziecinstwie umarl brat blizniak. A ja go nawet nie widzialem.Strasznie za Wami tesknie moi Zydzi.I nie potrafie sie z tego wyzwolic, ze kiedy czytam te rozmowy, to sobie pod nosem na smutno troche pozydlacze. Ze koniak to by jeszcze zaczekal do poludnia, ale czlowiek to by sie go napil juz.Jacek Hugo-Bader.

Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):

(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)